07 Najprawdziwsza prawda etymologii poprawnej politycznie, objawiona na przykładzie słów Na+Ro”D, NaSCio, NaTio, NaSC+oR… i co z tego wynika 01

!!!UWAGA!!! Od 21.11.2016. Nanoszone są poprawki i bardzo ważne uzupełnienia. Podpowiadam, żeby raczej przeczytać wszystko jeszcze raz od początku…

http://www.focus.pl/upload/article-pictures/0/676_l.jpg
http://www.focus.pl/przyroda/jak-kura-znosi-jajko-7255

5. Bajki dla córki – „Kura znosząca złote jajka”

Zapraszam do świata najprawdziwszej prawdy, czyli etymologii objawionej… i jednocześnie poprawnej politycznie! 🙂

W poprzednim wpisie poświęconemu wywiedzeniu znaczenie i źródłosłowu nazwiska H+RoD+RiG+ueS, itp, itd, obiecałem, że jako ciąg dalszy rozważań nad tym rzekomo od-gockim zapożyczeniem odnajdywanym min. w języku hiszpańskim, które jednak okazało się być niczym innym jak wcześniejszym zapożyczeniem od-Pra-Słowiańskim, zajmę się słowami i rdzeniami zbudowanymi na Pra-Słowiańskim rdzeniu RD, jak np. H+RoD, G+RoD, Z+RoD, itd.

Jak obiecałem tak robię, tyle tylko, że podczas zbierania materiałów do tego wpisu, a raczej ich serii,.. natrafiłem na takie coś, co zmusiło mnie do zmiany moich planów, no może nie zupełnie…

Ale, ale,.. allo, allo,.. ssohozi?!!

Ano oto, że wystarczy wpisać w wyszukiwarkę googla słowa, jak „naród etymologia”,.. by otrzymać takie oto wyniki wyszukiwania,..

https://www.google.co.uk/search?q=nar%C3%B3d+etymologia&ie=utf-8&oe=utf-8&client=firefox-b&gfe_rd=cr&ei=BLcxWJjJK6T38AePzqaIDw

… gdzie na pierwszym miejscu wyświetla się takie źródło, gdzie można przeczytać to np. :

http://www.ptta.pl/pef/pdf/n/narod.pdf

Naród PEF – © Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu

NARÓD (łac. natio) – termin towarzyszący rozważaniom nad formami ludzkiego życia zbiorowego od czasów średniowiecza. W kolejnych okresach historycznych, mianem tym określano cechy rzemieślnicze, spółki, stowarzyszenia studenckie, posiadłości feudalne, ogół obywateli poszczególnych państw, a także ugrupowania oparte na wspólnym pochodzeniu kulturowo-naturalnym. Z czasem „naród” stał się, obok „państwa”, pretendentem do rangi głównej kategorii wyjaśniającej społeczne życie człowieka. Jego społeczny status sprzyja nieustannej generacji licznych – często wzajemnie przeciwstawnych – opinii i teorii oraz zależnych od nich praktycznych postaw.

ETYMOLOGIA. Pierwotnie starożytni Rzymianie używali terminu natio na oznaczenie bogini urodzin i urodzaju. Z czasem wszedł on do języka łacińskiego, stając się źródłosłowem dla czasownika nascor (nasci, natus sum)– rodzić się, pochodzić, powstawać, rosnąć. Etymologia polskiego terminu „naród” odsyła do jego historycznych związków z łaciną. Początkowo bowiem Słowianie nie znali jeszcze łacińskiego nascor, a nawet nie posiadali odpowiedników takich dzisiejszych wyrażeń, jak ród, poród czy rodzić. Języki starosłowiańskie nazwą „ród” oznaczały szczęśliwy traf, powodzenie, przyrost, jak również samego bożka szczęścia i losu. Dopiero dzięki średniowiecznej łacinie zaczęto łączyć „ród” z pomnażaniem liczby członków rodziny. Tak więc za sprawą łacińskiej natio możliwe jest obecnie wskazanie na podwójny źródłosłów polskiej nazwy „naród”. Z jednej strony, wywodzi się ją od rzeczownika „ród” (w sensie familijnej grupy społecznej), który podkreśla pochodność jej desygnatu od wspólnego przodka. Z drugiej – wyprowadza się ją od czasownika „narodzić” (w sensie: urodzić mnóstwo, powstać w dużej ilości), który z kolei akcentuje złożoność jej desygnatu z wielu ludzi. Przyjmując łącznie oba źródła, „naród” oznacza wielką zbiorowość ludzi połączonych więzią wspólnego pochodzenia.
(…)
Naród jako społeczność polityczna. W drugiej połowie XVIII w. niniejsza koncepcja stała się teoretycznym uzasadnieniem dla roszczeń politycznych artykułowanych przez zbiorowości zmierzające do zdobycia suwerenności państwowej.
(…)

Tyle cytatów z tej pracy samookaleczającej i jej autora Pawła Tarasiewicza, jak tuszę po prawach autorskich, także członka tego świętobliwie nawiedzonego ciała,.. jaki jego samego (tego ciała),.. jak rozumiem z zasady natchnionego także i tzw. duchem świętym, patrz:

ww.ptta.pl

http://www.ptta.pl/index.php?id=zalozyciele&lang=pl

https://pl.wikipedia.org/wiki/Powszechna_encyklopedia_filozofii

(…)
Encyklopedię wydało Polskie Towarzystwo św. Tomasza z Akwinu (Società Internazionale San Tommaso d’Aquino(wł.)), oddział w Lublinie w latach 2000-2009.
(…)

Widać, że to są twardzi zawodnicy, profesorowie, filozofowie, myśliciele krześcijańscy, bojownicy o prawdę i sprawiedliwość, itp.

Zanim jednak przejdę do omawiania prawd objawionych w powyższym cytacie, najpierw kilka innych cytatów i opinii o nich, ukazujących sposób myślenia i jakość mondrości na których wyrośli ci, którzy autoryzowali ten tekst, do którego będę się dalej odnosił. Oto ałtorytety filozoficzne, etyczne i logiczne tych lubelskich, kulewskich ałtorytetów i to, co wspólnie także o”+RoDz+iL”y ich prześwietne umysły…

http://transhumanista.salon24.pl/435099,cytaty-znanych-chrzescijan-o-kobietach Czytaj dalej

06 PoD+STaWy WieDzy o Je”ZyKo+ZNa+WSTWie i Z’+Ro”D+L”o+SL”oWa(c)H, na przykładzie słowa H+RoD+RiG+ueS,.. czyli o manowcach ofitzjalnej etymologii

PoD+STaWy WieDzy o Je”ZyKo+ZNa+WSTWie,.. i Ko+LeJ+Ne TRo”D+Ne PyTa+Nia…

Oto druga część wprowadzania do językoznawstwa,.. hm… albo raczej do tego, co ja na mój wewnętrzny użytek nazywam „językoznawstwem słowiańskim”,.. albo raczej „językoznawstwem statystycznym”, bo tym to tak naprawdę jest i będę starał się tu tłumaczyć jak to działa, np. na poniższym przykładzie.

Proszę zwrócić uwagę, na podejście autora tego filmu (i nie tylko jego) do tzw. folk etymology, czyli do tzw.  etymologii ludowej, czyli do „ludowego – niewłaściwego” wywodzenia znaczeń słów i ich źródłosłowów,.. rzekomo zawsze gorszego od tych ofitzjalnych,.. bo niedokładnych (w odróżnieniu to tych „właściwych”) i skupionych np. na opowiadaniu historyjek… i nie podających wsparcia dla wywodzonych źródłosłowów, itd,..

No cóż… mam taką malutka nadzieję, że stopniowo udowodnię, że nie ma nic złego w byciu „ludowym językoznawcą”, a właściwie poszukiwaczem nieznanych, albo raczej ukrytych rdzeni, słów, ich znaczeń i ich źródłosłowów.  Kto wie, może nawet spodobają się komuś te moje „niewłaściwie ludowe” wynalazki, i zacznie ona sama /on sam zastanawiać się nad istotą języka, którym myśli i mówi… i poszukiwać swojej ścieżki… A jeśli nie… no to trudno, bo ja i tak mam robiąc to co i tak robię niezłą zabawę…

Dobre w tym wszystkim  jest choćby to, że każdy może próbować trzymać się kurczowo tych ofitzjalnie właściwych i politycznie poprawnych wyjaśnień,.. bo ja tu nikogo do niczego na siłę przekonywał nie będę, no może poza jednym, że może jednak warto czasem zejść z dobrze już znanej i wydeptanej ścieżki, albo i nawet wybetonowanej autostrady, by ustami spróbować połapać trochę szaleństwem syczących  szerszeni i szczypcami kłapiących kleszczy, co to pochowały się przed naszym wzrokiem w nieprzebytych jeszcze przez nikogo jężykowych chaszczach … 🙂

Word Origins – semantics, meaning change over time (Etymology 2 of 2)

A oto wspaniały przykład „niczym niezachwianej politycznej poprawności wywodzenia źródłosłowów”, wg fietzy ofitzjalnych jęsykosnaftzóf, a za nimi i autora tego film…

6.00 RoD+RiG+ueZ

RoD+RiG+ueZ, czy też H+RoD+RiC+eZ, itp to rzekomo tzw.  zapożyczenie od-gockie w języku hiszpańskim…

Przyjrzyjmy się zatem temu słowu i wywiedzeniu jego znaczenia i źródłosłowu i sprawdźmy jak to z tym  jest, bo nie wszystko co jest takie oczywiście oczywiste dla ofitzjalnych jęsykoznaftzóf, jest w rzeczywistości takie, jak to oni twierdzą i jakby bardzo chcieli, żeby było…

Uważam, że jak zwykle wystarczy tylko trochę mocniej poskrobać tę ich ofitzjalną fietzę, by nagle ukazał się przed naszymi oczami ten głębszy, pierwotniejszy i tak skrzętnie skrywany i pomijany milczeniem podkład czegoś, na czym całe to od-gockie zapożyczenie wyrosło ,.. czyli na Pra-Słowiańskim źródłosłowie…

Zacznijmy zatem od porządnie ofitzjalnego początku… Uwaga, uwaga,.. nadlatuje kolejny szerszeń i założę się, że on też jak Z”oNa ZDRoWo o”+R”/Z”a”/oND+Li… Czytaj dalej