293 Końcówka Proto-Slavic *-liko, lico, *līcè, oblicze, obliczać, obliczyć, policzyć, policzek, žandas, liczyć, liczba, liczebnik, liczydło, liczny, Liczyrzepa i inne problemy ofitzjalnego jęsykosnaftzfa 02

Reconstruction:Proto-Slavic/lice

…..

A oto obiecana druga część wpisu poprzedniego. Zestawiłem w niej postacie dźwięczne słów i rdzeni jednocześnie istniejące w j. polskim z opisanymi już poprzednio postaciami bezdźwięcznymi.

UWAGA!!! – Postacie dźwięczne i bezdźwięczne występujące jednocześnie razem w j. polskim tzw. satem!!!

Jak to jest ofitzjalnie w ogóle możliwe?!! Ano tak to!!! Tyle że tak, czy srak, ta ofitzjalnie zamilczana pierwotna oboczność, podważa  ofitzjalne prafty wiary religii jęsykofych odtfaszaczy.

  • Skąd w ogóle ta rzekoma palatalizacja wzięła się w poniższych przypadkach?
  • Niby, że dźwięki zapisywane jako ъ/o’ i o/o ją były i jakoś zrobiły?!!
  • A jak i dlaczego wzięła się była ona ta palatalizacja tylko w poniższych przypadkach, a w tych opisanych poprzednio już nie, hm?!!

Oto czego ofitzjalne mondrale i naukaftze ani nie znajo, ani nie rozumio, no chyba, że jedynie udajo, że tego nie robio. Tym razem zwracam uwagę już na wszystkie cztery główne problemy występujące poniżej:

1

2

  • jednoczesne występowanie polskich słów w postaci bezdźwięcznej, jak Lik / LiK quantityamountnumber, itp.,
  • jak i postaci dźwięcznej, jak polskie i połabskie Lico / LiCo i Licko / LiC+Ko cheek (soft skin on each side of the face, below the eyes), (poetic) face, Licz / LiC”, Liczyć / LiC”y+C’ „to count (to enumerate or determine number), to compute, to matter, Liczba / LiC”+Ba number (abstract entity), (grammar) number, Liczebnik / LiC”e+B+NiK numeral (part of speech)”, Liczydło / LiC”y+DL”o abacus (device for performing arithmetical calculations)”, Liczny / LiC”+Ny numerous, itp.,
  • Obliczyć / oB+LiC”y+C’, Oblicze / oB+LiC”e face, character,
  • Policzyć / Po+LiC”y+C’ „to count (recite numbers in sequence), to enumerate (determine the amount of something), to get even, to even the score, Policzek / Po+LiC”+eK cheek (part of face), slap in the face”, itp.,
  • a wszystkie one ofitzjalnie są powiązane lub pochodzące od Proto-Slavic *likъ, patrz: „Related terms *likъ„!!!

3

4

  • odpowiednikami bałtyckimi słowiańskiego słowa Policzek / Po+LiC”+eK są Lithuanian žandas („cheek”), Latvian zods (chin)Old Prussian żauna (jaw),
  • wszystkie one pochodzą z innego rdzenia i znaczenia, patrz: „Ultimately from Proto-Indo-European *ǵénu-*ǵénus. Compare the roots *ǵ(o)nH₂dhos, *ǵnH₂dh, Ancient Greek  γνάθος (gthos).”,
  • w j. polskim istnieją oboczne odpowiedniki dla powyższych słów, jak np. Gnieść / G+NieS’+C’, Zanieść / Za+NieS’+C’, Gnat / G+NaT, Gnat / G+Na+C’, Gnić / G+Ni+C’, Znać / Z+Na+C’, czy Proto-Slavic *gnatъ,.. czy też Żuć / Z”o’+C’, Żyć / Z”y+C’, Kuć / Ko’+C’, itd.

Jak to wszystko objąć umysłem i wytłumaczyć logicznie,.. ale i jednocześnie ofitzjalnie, no to ponownie ni wim…

Ponownie zwracam uwagę na nijakość logiczną wzajemnie wykluczających się ofitzjalnych wyjaśnień, patrz ofitzjalne utraty pamięci i fygibaski umysłowe z wpisu poprzedniego. W kolejnym wpisie lub wpisach omówię je dokładniej.

Przypominam, że tak po prawdzie, to piję cały czas do ofitzjalnych prób wytłumaczenia powstania rzekomych tzw. palatalizacji słowiańskich, jak i tego wszystkiego, co ma niby z nich wynikać.

Przypominam, że ofitzjalnie 2 (lub 3) palatalizacje słowiańskie miały powstać w następstwie sąsiedztwa niektórych spółgłosek z następującymi po nich samogłoskami zmiękczającymi. Jakoś w śród tych ostatnich nie widać dźwięków zapisywane jako ъ/o’ i o/o, patrz poniżej… Czytaj dalej

292 Końcówka Proto-Slavic *-liko, *toliko, tyle, ile, ilość, ili, tylko, *koliko, *kolikъ, kilka, kilkoro, bezlik, bez liku, lik, *likъ, *laikaz, *laikaną, *līkāną, *-līkaz, *līką, *leyg-, *leyǵ-, ligo, religo, religio, religia i inne problemy ofitzjalnego jęsykosnaftzfa 01

bez liku

…..

A oto ciąg dalszy wpisu poprzedniego i opisywania końcówek Proto-Slavic. Także i tym razem omawiam w nim tylko jedną końcówkę Proto-Slavic*-liko. Zawiera ona spółgłoskę *l/L przed jej dźwiękiem głównym, niespalatalizowanym, niskoenergetycznym, tzw. centum / kentum, zapisywanym jako *k/K. O innych złożonych końcówkach Proto-Slavic, zawierających ten sam dźwięk główny, napiszę we wpisach kolejnych.

Podzieliłem ten tekst na dwie podstawowe… i jedną lub dwie części uzupełniające. Musiałem tak zrobić nie tylko ze względu na coraz to nowsze i coraz bardziej Mię wkurzające „unowocześnienia” wordpressa… Głównym powodem był bezlik danych do porównania, wliczając w to także i te liczne ofitzjalnie przemilczane…

W części pierwszej zestawiłem dane dotyczące końcówki Proto-Slavic *-liko, a także powiązane z nią (nie tylko polskie) słowa (i ich znaczenia), ale tylko te, które występują w postaciach bezdźwięcznych, czyli tzw. centum / kentum.

Stety, czy raczej dla ofitzjalnych niestety, okazuje się że jednocześnie z tymi pierwszymi, istnieją inne (nie tylko polskie) słowa, o powiązanych znaczeniach,.. tyle, że w postaci dźwięcznej, czyli tzw satem!

Nie jest to oczywiście zgodne z ofitzjalną wykładnią, wg której w językach słowiańskich tzw. satem, istnieć przecież powinny TYLKO postacie wtórnie spalatalizowane, czyli udźwięcznione!

Żeby było i jeszcze zabawniej i ciekawiej, to:

  • pośród języków słowiańskich, słowa o powiązanych znaczeniach i zbudowane na rdzeniu LK, jak Proto-Slavic *-liko, występują jednocześnie w obu postaciach przeważnie w j. polskim,
  • podczas gdy w językach bałtyckich, rzekomo ofitzjalnie starszych niż j. słowiańskie, i jednych i drugich postaci brak!

Zestawiam i porównuję ww. dane dokładniej w części drugiej. Wnioski wypływające z tego są oczywiście oczywiste,.. więc i równie oczywiście ofitzjalnie niewłaściwe…

W tym tekście skupiam się na „logice” znaczeń słów, a w przypadku słów polskich, ich rzekomego zapożyczenia z postaci fielko-germańskich. Ponownie zwracam uwagę na nijakość logiczną wzajemnie wykluczających się ofitzjalnych wyjaśnień. Szerzej jednak cały czas piję do powstania rzekomych tzw. palatalizacji słowiańskich, jak i tego wszystkiego, co ma niby z nich wynikać…

Pomijając na razie nieprzeliczone mrowie ofitzjalnych przemilczeń, tak sobie myślę:

Czy poniższe fielko-germańskie etymologiczeskie fyfoty potraktować należy jako:

  • taki tradycyjny fielko-germański obozowy kabaret dla głucho-niemych,
  • czy może raczej jako rodzaj kolejnej pustynnej religii jakoś objawionej, dla umysłowo sprawnych inaczej?

Oto pierwszy z czterech głównych problemów:

Jak to było w ogóle możliwe, żeby z rzekomo pierwotnego znaczenia

  • to bounce, shake, tremble”/ „podskakiwać, potrząsać, drżeć”, “to jump around” / „skakać”, „image, likeness; similar, like” / „obraz, podobieństwo; podobne, jak”,

powstały wtórne znaczenia jak

by jakoś kiedyś potem przekształcić się w znaczenia jak

No a co z magicznie istniejącymi jednocześnie bezdźwięcznym Proto-Indo-European *leyg to bounce, shake, tremble”, “to jump around… lub image, likeness; similar, like i równie bezdźwięcznym, ale jednak zmiękczonym *leyǵ (to bind), itd???

No a co z dźwięcznymi Lico / LiCo i Licko / LiC+Ko, Policzkek / Po+LiC”+eK, itp., którymi zajmę się w części kolejnej?

No a co z tak licznymi, powiązanymi bezdźwięcznymi słowami, (ale „nieznanymi” ofitzjalnej nauce), które muszę opisać dodatkowo?

Czytaj dalej