298 Podsumowanie mojej wiedzy o Słowiańszczyźnie, chorych scytyjsko-sarmacko-tureckich fantazjach i ofitzjalnych przeciw-słowiańskich kłamstwach 02


https://www.biorxiv.org/content/10.1101/2020.07.02.184507v1.full
Genetic ancestry changes in Stone to Bronze Age transition in the East European plain

Powstanie języków Euro-Indyjskich wg. teorii falowej Schimidt i Lechmann

Powstanie języków Od-Słowiańskich / Euro-Indyjskich wg. teorii falowej Schimidt i Lechmann

…..

Oto druga część wpisu poprzedniego. W tej części załączam moją dyskusję z komentatorem Onur Dincer, który okazał się być tym, kim się niestety okazał… Zaczynam od mojego komentarza (jednego z kilku), który nie ukazał się u Davidski’ego. Opublikowałem go więc u siebie, patrz:

SKRiBHa  2021-05-30 O 12:50
@Onur Dincer

(…) Both are Proto-Turkic and have no IE linguistic relation anyway. (…)

You are wrong again. Since, according to Davidski’s and your opinions, there are no typical Scythian and Sarmatian haplogroups in the current gene pool of Poles, logically the same applies to Iranian, Scythian, Sarmatian, as well as Turkish influences and borrowings in the Polish language, e.g. the word Kurhan / Ko’R+HaN, Kurgan / Ko’R+GaN, which is semantically identical to the Polish word Górka / Go’R+Ka.
Znów mylisz się. Skoro i wg Davidski i wg Ciebie brak jest typowo scytyjskich i sarmackich haplogrup w obecnej puli genowej Polaków, to logicznie to samo dotyczy irańskich, scytyjskich i sarmackich, a także tureckich wpływów i zapożyczeń w j. polskim, np. słowo Kurhan / Ko’R+HaN, Kurgan / Ko’R+GaN, które jest identyczne znaczeniowo do polskiego słowa Górka / Go’R+Ka.

Górka / Go’R+Ka
https://en.wiktionary.org/wiki/g%C3%B3rka

Kurhan / Ko’R+HaN
https://pl.wiktionary.org/wiki/kurhan
https://en.wiktionary.org/wiki/kurhan

It is the same with Zigurat / Zi+Go’R+aT, see:
Z Zigurat / Zi+Go’R+aT jest zresztą tak samo, patrz:

https://en.wiktionary.org/wiki/zigurat#English
https://en.wikipedia.org/wiki/Ziggurat

The etymology of the word Ural is exactly the same, see:
Etymologia słowa Ural jest dokładnie taka sama, patrz:

Ural / (G)+o’R+aL
https://en.wiktionary.org/wiki/Ural

Góral / Go’R+aL
https://en.wiktionary.org/wiki/g%C3%B3ral

Góra / Go’Ra
https://en.wiktionary.org/wiki/g%C3%B3ra#Polish

And here for a comparison the etymology of the Himalaya Mountains:
A tu do porównania etymologia gór Himalaya:

Himalaya / HiMa+Lay/Ja
https://en.wikipedia.org/wiki/Himalayas

Hima / HiMa
https://en.wiktionary.org/wiki/%E0%A4%B9%E0%A4%BF%E0%A4%AE#Sanskrit

Zima / ZiMa
https://en.wiktionary.org/wiki/zima#Polish

Note the typical secondary devoicing i.e. debuccalization / rough breathing Z/S > H, ZiMa > HiMa.
Zwróć uwagę na typowe wtórne ubezdźwięcznienia w typie tzw. rough breathing Z/S>H, ZiMa > HiMa.

Laya / Lay/Ja
https://en.wiktionary.org/wiki/%E0%A4%86%E0%A4%B2%E0%A4%AF#Sanskrit

Śliski / S’+LiS+Ki
https://en.wiktionary.org/wiki/%C5%9Bliski

Ślizg / S’+LiZ+G
https://en.wiktionary.org/wiki/%C5%9Blizg

S=Z, K=G

The etymologies for Pamir, Hindu Kush, as well as Caucasus and the Carpathians are also IE.
Etymologie dla Pamir, Hindu Kush, a także Caucasus i Karpaty są też IE.

Czytaj dalej

297 Podsumowanie mojej wiedzy o Słowiańszczyźnie, chorych scytyjsko-sarmacko-tureckich fantazjach i ofitzjalnych przeciw-słowiańskich kłamstwach 01

…..

Oto mój podarek na Kupałnockę:

Wnioski i protokół rozbieżności wynikające z danych, które powstały w wyniku komentarzy napisanych do wpisu:

https://eurogenes.blogspot.com/2021/04/the-history-of-scythians-gnecchi.html

Główne poruszane w nim zagadnienie to prawda, fałsz, manipulacja, uprzedzenia przeciw-słowiańskie i najważniejsze, czyli wiarygodność:

  • nauk jak archeologia, historia, językoznawstwo i genetyka,
  • próbkowań i definicji R1a, R1b, I2a, EGH, WHG, CHG, danych i wniosków z nich płynących,
  • odtfoszeń PIE, Proto-Indo-Iranian, Proto-Slavic, Proto-Turkic, Proto-Germanic, itp.,
  • rzekomych związków i zapożyczeń od-irańskich / od-osetyjskich, od-tureckich rzekomo odnajdywanych w j. polskim,
  • fantazji scytyjsko-sarmacko-tureckich, jak sarmatyzm ich wyznaftzów i propagatorów,

Od 2014 wielokrotnie pisałem o problematyczności łączenia Słowiańszczyzny z tzw. sarmatyzmem, czyli jakimiś rzekomymi związkami ze Scytami, Sarmatami, Hunami, itp., patrz np. wpisy: 104, 105, 106, 133, 147, 155, 166, 187, 188, 189, 200, 259.

…..

Przez wielu byłem wtedy wyśmiewany, nazywany kłamcą, krętaczem, manipulantem, ruskim trollem, itp. Tymczasem po latach większość z tych wielu milczy, południowa droga R1a i inne podobne brednie, pogrzebały się same już jakiś czas temu.

Dziś na Kupałnockę przyszedł czas na ponowny i tym razem już ostateczny pochówek fantazji scytyjsko-sarmacko-tureckich.

Wielokrotnie od 2014 obiecałem, że omówię książkę dr Piotra Makucha „Od Ariów do Sarmatów Nieznane 2500 lat historii Polaków”. Po latach okazuje się, że wszystko to, co napisałem wtedy o tym nie zestarzało się i dziś nie muszę nic do tego dodawać. Szkoda na to mojego czasu. Debilny gniot pozostał debilnym gniotem, a wszyscy, którzy się tym debilnym gniotem zachwycali, samymi sobą się zachwycali…

No może dodam tylko to, że internet poza tą publikacją, nie zna pojęcia tzw. historia kejanidzka / Kejland mythology / Keyanid mythology… Wygląda na to, że nawet to jest zmyślone…

Za względu na duża ilość danych muszę podzielić ten wpis na dwie części. W części pierwszej zamieszczę komentarze związane z Davidski, a w części drugiej te związane z Onur Dincer. Czytaj dalej

259 Skuδat, Σκολοτοι / Skolotoi, Σκύθης / Skúthēs, Scithae / Scythae, Scytowie / Skytowie, Скѵѳы, Sakowie, Massageci, rzekome tzw. zapożyczenia od-irańskie i inne fantastyczne bajeczki o rzekomym słowiańskim stepie

Massageci (Massagetae) na mapie Azji w 323 p.n.e. (Zwracam uwagę na Venedae, zaznaczonych jako Slavs… 🙂 )

…..

Jak obiecywałem poprzednio, tekst ten traktować będzie o źródłosłowach nazwy Scytowie / Skytowie, itp, pochodzących rzekomo od rdzenia tzw. PIE, ofitzjalnie odtfoszonego jako *(s)kewd (to shoot, throw) lub (to drive, fall upon, rush), patrz:

*ćáwdati, चोदति, códati, Σάκαι, Σκυθία, Σκυθική, Σκύθαι, Σκύθαινα, Σκύθης, Σκολοτοι, Massageci, Massagetae, Saka, Sakowie, Scithae, Scythae, Scythia, Scythians, Scytowie, Skúthaina, Skúthēs, Skýthai, Скифы, Скѵѳы, Skify, Skolotoi, Skuδat, Skuthíā, Skytoi, Skytowie, Škūča…

Najsampierw cytat, a następnie pytania za 100 punktów:

(…) Scytowie (gwoli ścisłości Skytowie, tak jak i Keltowie; obecna polska forma Scytowie, Celtowie pochodzi od współcześnie odczytywanego łacińskiego Scithae / Scythae, Celtae [pomimo greckiego Skytoi, Keltoi][3]starosłowiańskie Скѵѳы / Skiþy, stąd współczesne rosyjskie Скифы / Skify) to nazwa (Σκύθαι / Skýthai) tego ludu przyjęta przez Greków, a zasłyszana w Azji Mniejszej (staroperska nazwa tego ludu brzmiała Škūča; być może od *Skūtra „na przedzie”), według Herodota sami siebie nazywali Skolotami (Σκολοτοι), a  Persowie według tego samego autora nazywali ich Sakami  (Σάκαι). (…)

No to skąd pochodzą ci tzw. Skytowie,.. z zachodu np. znad Wisły, czy ze wschodu, np. z okolic Załtaju, hm?

…..

Jak uważasz, czy powyższe pytanie jest z tych trudnych, czy raczej takie z tych prostszych, hm?

Wg Mię jest raczej bardzo proste, jak zwoje mózgowe, np. co niektórych wyznaftzów kronik… Tak się jakoś „dziwnie” zdarzyło, że mimo, że zadawałem to pierwsze pytanie wiele razy, np. zwolennikom rzekomo słowiańskiego stepu, to jakoś także i nikt z nich nie zechciał nigdy na nie odpowiedzieć…

Tu i tam próbowałem wyciągnąć z nich ich jakąś logiczną odpowiedź, ale bezskutecznie.  Nie żebym jej nie znał. Chciałem „tę prawdę” „usłyszeć z ich nieomylnych ust”.

Czekałem i czekałem, mimo że już dawno temu przestało mi na tym zależeć… Dobrze rozumiałem, że nigdy nic takiego nie nastąpi. Żaden z nich nigdy nie odważy się napisać min. tego. I nie dlatego, że odpowiedzi nie znali…

Zakładam, że ta ogólnie dostępna wiedza jest im dobrze znana, ale… prawda była i jest im zwyczajnie bardzo nie na rękę. Uważam, że powód był i nadal jest ten sam.

Myślę, że ci „potomkowie królów scytyjskich” za bardzo wkręcili się nawzajem w tzw. sarmatyzm, czyli nic innego jak bajkowe scytyjsko-sarmackie fantazje. Zrobili to za biskupami Długoszem, Kromerem i innymi jak Orzechowski, Bielski, Miechowita, itp. Teraz nie stać ich żeby je wszystkie wywalić do śmietnika historii. No bo co by im wtedy zostało w rękach? „Od biedy jedynie przaśni” Wenedowie, Słewowie, Wandalowie, itp…

Nie mogliby się już odwołać do żadnych władców i królów wielkiego stepu, ciągnącego się od Pustej Puszty, do Oceanu Spokojnego, a nawet i dalej w niezmierzone kosmosy świadomości nieskończonych…

Pisałem o tym zagadnieniu min. tu: https://skrbh.wordpress.com/?s=scytowie&submit=Szukaj

W nawiązaniu do powyższego, we wpisie 249 obiecywałem, że napiszę moje podsumowanie do „toczonej wtedy dyskusji”, dotyczącej powstania Pra-Słowiańszczyzny. Po tym, jak ta „dyskusja” się zakończyła uznałem jednak,.. że nie ma o czym pisać…

Mógłbym to ująć w krótkich żołnierskich słowach, ale po co? Zamiast tego napiszę tylko to:

Czyli co, nie tylko ludowa etymologia tłumacząca źródłosłów znaczenie słowa Scyta, Scytia, jako rzekomo pochodzący od słowa Szczyt / S”C”yT, czyli tarcza… poszła się bohatersko paść? 🙂

Dla ciągle wątpiących i niewiernych mam jeszcze taką oto zagadkę:

A skąd wzięła się postać Proto-Scythian/Skuδat,.. czyżby z j. starogreckiego,.. no bo przecież nie z Proto-Indo-Aryan *ćáwdati, Proto-Indo-Iranian *čáwdati, Iranian *cáwdati(to incite), Persian چست‎ (čostquick, active), czy sanskryckiego चोदति códati?!

Nawiążę do tego w następnym odcinku, przy okazji kończenia omawianie źródłosłowów Pra-Słowiańskiej Strzały / Z/S+TR”a+L”y, itp. Pokarzę tam więcej dowodów na nieprawdziwość twierdzeń o rzekomych tzw. zapożyczeniach od-irańskich, itp.

Dr Makuch, dr Jamroszko, a także bajkopisarze scytyjsko-sarmaccy, zwolennicy i ich i słowiańskiego, tureckawatego, czy ugro-fińskiego stepu, a także inni allo-allo, miejcie się na baczności, bo oto Pra-Słowiańsko bezlitośnie nadciągam…

Świst i stuk…

Na koniec pytanie, żeby miłosiernie dobić, kto tam żyw i dycha jeszcze…

Ktoś wie skąd w j. staro-cerkiewno-słowiańskim wzięła się litera przedstawiająca dźwięk, coś jak F, patrz: starosłowiańskie Скѵѳы / Skiþy,.. no bo w tzw. PIE no to go nie było… 😈😈😈 Czytaj dalej

105 SARMACI, GERMANIE I SŁOWIANIE. Moja odpowiedź na tekst Adriana Leszczyńskiego

UWAGA! Trzciniec culture = oGieN’, Z/S+L”oWo, Srubna / Timber grave culture = aGoN’, HWaReNeH 

…..

„Tutaj w lasach głębokich żyły tylko gryfy i smoki, krwawym wzrokiem wtedy toczył człowiek z jaszczurczymi oczy”

0:35  Ostrzegam, powrócę do tego jeszcze…

Jak już pisałem, Adrian Leszczyńskie znów napisał bardzo ciekawy artykuł i w 80% bardzo dobry, zwłaszcza jeśli chodzi o unaocznienie zagadnień związanych z przeciw-słowiańskimi krętactwami, przeciw-logicznymi przekłamaniami i przemilczeniami dotyczącymi tzw. Germanów, Słowian, itp.

Obnaża on wynikającą z powyższego ludobójczą politykę dziejową, od ponad 2000 lat uskutecznianą do dziś min. przez potomków tzw. niemieckich, tzw. chazarskich i innych przeciw-słowiańskich nazistów i ich zwolenników, a także innych wyznawców tradycji pustynnej, co ciągle jest oficjalną wykładnią, zwłaszcza rzekomo obiektywnie naukową.

Powtórzę, mówię o ponad 2,000 lat ciągle trwającego  ludobójstwa Nas Słowian, Potomków Pra-Słowian, Łowców i Wędrowców z Północy, przez „ofitzjalną nałkę” zwanych Pra-Indo-Europejczykami / Proto-Indo-Europeans z odpowiednią, kulturą, dziedzictwem, językiem, wierzeniami, itd.

UWAGA! Będę o tym wkrótce pisał więcej, bo nawiązuje to np. do twierdzeń Feliksa Konecznego, o cywilizacjach, w których to poglądach, dla Przodków większości tych siedmiu wymienionych przez niego cywilizacji, o Cywilizacji / Tradycji Pra-Słowiańskiej / Słowiańskiej, nie napisał ANI JEDNEGO SŁOWA…

To tyle tytułem wstępu.

Niestety Adrian Leszczyński w swoim tekście także niemal w całości pominął wpływ tradycji pustynnej, na taki stan rzeczy, co jest wg mnie świadomym działaniem. Patrz np. rzymsko-katolicki (niemiecki, a może chazarski?) biskup Kromer i jego wymyślony „sarmatyzm„, o którym nikt z kronikarzy, itp, wcześniej jakoś za bardzo nie słyszał,.. więc i nie pisał…

Czyż nie były to  działania zwyczajnie mające na celu stworzenie nowego mitu założycielskiego dla okrzczonych już Lehitów / Lachów / Lechów, czyli Po-Lachów? Pomyślcie… Nowa wizja narodu, już nie oparta o politycznie niepoprawne dwókrotne zdobycie Rzymu… Łapiecie bryłę i czaczę kumacie, ten tegesik?

Co, niby ten fakt nie był i ciągle nie jest ze zrozumiałych względów niewygodny dla wyznawców tradycji pustynnej, zwłaszcza rzymskich krześcijan? A jakieś rzekome związki z tzw. Sarmatami, itd, czyż to nie brzmi lepiej niż jacyś  Wandale, czy inni Wandalowie,.. np. dla niemieckich, czy chazarskich kronikarzy, czy biskupów i dyplomatów, hm?

Podobnych zarzutów mam do tego tekstu niestety dużo więcej. Jednak najbardziej podstawowym błędem związanym z tym tekstem jest to, że autor jak na rasowego (jak allo-allo) historyka przystało ot tak, na podstawie tylko swojego widzimisię, odrzucać wszystkie inne dane, pochodzące z innych dziedzin nauki… i nie podając w zamian nic. Mylę się? 


Więcej, autor w swoich twierdzeniach opierając się (tak jak mu pasuje) tylko na swoim rozumieniu jakiś danych zawartych TYLKO w jakiś kronikach i tego co JEGO ZDANIEM wybrani przez niego kronikarze mieli na myśli,.. próbuje na siłę układać z tego swoją jedynie słuszną wizję. Jest ona zgodna i z artykułem i z tezami profesora wzmiankowanego w tym tekście, z którego poglądami osobiście nie mogę zgodzić się, o czym autora niniejszego tekstu wielokrotnie informowałem, a co on w całości zlekceważył.


Dużo, dużo wcześniej uprzedzałem autora wielokrotnie o moich wątpliwościach dotyczących aryjsko-scytyjsko-sarmacko-słowiańskich zagadnień, jednak on w całości przemilczał i nie odniósł się to moich dowodzeń. Jakikolwiek sprzeciw wobec jego wizji, czy jej podważanie jest przez niego ZAKAZANY, bo…  to jest wg niego nic innego, jak… kossinnizm, czyli inaczej jądro nazizmu w czystej postaci. Możliwość jest tylko jedna, należy spijać wszystkie słowa z jego ust i tylko mlaskać i klaskać. Krytyka tego co autor napisał, nawet w najmniejszej części, to kacerstwo i herezja, żeby nie napisać więcej…

Jakby tego było mało, autor ogłosił także bezdyskusyjny brak  jakikolwiek wiarygodności źródeł, na które ja powołuję się od samego początku. Takiego postawienie spraw spowodowało brak jakiejkolwiek dalszej możliwości naszego wspólnego dochodzenia do hm… jakiejkolwiek prawdy.

Nie ukrywam, że widzę, od pewnego czasu, że podobne wybiórcze i wodzowskie podejście do rzeczywistości u autora narasta, co nie wróży nic dobrego na przyszłość,.. bo znając życie, jest tylko niewinnym początkiem, patrz brak odpowiedzi na pytania innych osób, itd… Będzie o tym dalej.

Częściowo autorowi odpowiedziałem już tu, a dwie dalsze części mojej odpowiedzi ukarzą się tu w kolejnych wpisach. To jest część pierwsza.

Mówiąc krótko nie mogę zgodzić się z niektórymi tezami zawartymi w tym skądinąd w większości rzetelnym tekście, bo dowodzeń innych niż zapiski kronikarzy w ich kronikach, czy chociażby innych danych np. genetycznych zupełnie w nim brak. Wobec powyższego oczywiste więc jest , że nie mamy żadnej podstawy do osiągnięcia porozumienia.

Uważam, że idąc od tyłu tzw. herby szlachty polskiej w pewnej części mogą być „od-sarmackie”, ale równie dobrze mogą być „od-khaz-araskie” i pochodzić DOPIERO po przybyciu na ziemie gdzie nie było znaczącego plemienia słowiańskiego, tzw. Polan Kijowskich, kimkolwiek oni byli i już o tym pisałem np.:

https://skrbh.wordpress.com/2017/12/11/83-pra-slowianie-r1a-m17-m198-m417-z645-s224-czyli-przodkowie-orlow-ariow-scytow-sarmatow-germanow-czy-innych-wikingow

https://skrbh.wordpress.com/2017/12/07/80-adrian-leszczynski-genetycy-na-tropie-pochodzenia-europejczykow-czesc-2/

Oznacza to to, że inne herby „nie-od-sarmackie”, są i starsze i mogą nawiązywać do Pra-Słowiańskich znaków rodowych, patrz np.:


Biały Orzeł / W/BieL”y oR”eL” > WeLy aR”eL”, WieL+eCi, WLH/G/Z/S/C/K, czy Sokół / SoKo”L”*h₂eḱus / HeK’o”S, itd. (UWAGA! Brak postaci awestyjskiej / irańskiej!)

Oznacza to to wg mnie, że część późniejszej tzw. szlachty polskiej zwłaszcza z piastowskiej Wielkopolski ma większą ilość haplogrupy R1b „od-sarmackiej”. To Piastowie wg mnie są tym wspomnianym „pomostem”, który przyniósł nad Wartę i „od-sarmackie” tamgi, i tzw. tradycję kejanidzką, i feudalizm… i tradycję pustynną niestety… 😦

Twierdzę, że z oczywistych względów, że step nie jest środowiskiem, gdzie języki nie zmieniają się od 3,000 lat, czy dłużej… za duży ruch niestety…



Uważam, że północno-skałkazkie plemię tzw. Osetyjczycy (UWAGA! mówiący językiem tzw. grupy wschodnio-irańskiej, w odróżnieniu np. od Kurdów, mówiących językiem z tzw. grupy zachodnio-irańskej, itp!), zostali „ziranizowani” z północy i wschodu, a nie z południa lub Iranu, jak twierdzi autor!

Oznacza to ni mniej ni więcej, że zgodnie z tzw. dialect continuum, cały step po BMAC, Yaz, (a może nawet już wcześniej, np. w Khvalynsk, Samara, Poltavka, Potapovka, itp), zaczął stopniowo tracić swój pierwotny stan wymowy tzw. satem, odziedziczony po Sintashta, a wcześniej po CWC, Sredny Stog, Mezine, itd. Następnie po przejściu przez Bułgarię i dojściu do Epiru, wytworzyć tam przodków tzw. Mykeńczyków / Ahajów, jak i Dorów, Jonów, itp.


Powtarzam. Jestem niestety zawiedziony, bo żadna z moich licznych uwag nie została przez autora podważona, a jedynie w całości przemilczana. Podobnie było już wcześniej, począwszy od dyskusji o książce dr Makucha i pracy dr Jamroszko i twierdzeń innych osób, np. Tchórzliwego Grzegorza, które popierają błędną teorię, o rzekomych tzw. zapożyczeniach od-irańskich / osetyjskich, itp., rzekomo odnajdywanych w j. polskim / lechickim / zachodnio-słowiańskim.

Co ciekawe, obaj, i Adrian Leszczyński i ja uważamy, że tych wspomnianych zapożyczeń w j. słowiańskim / polskim nie ma. Tyle że ja umiem to wytłumaczyć inaczej, nie tylko twierdząc, że tzw. Sarmaci byli rzekomymi przodkami Słowian / Słowianami i mówili takim samym językiem Słowiańskim / Pra-Słowiańskim, jak ich wygląda na to że też przodkowie np.  z Mezine, Bug-Dniester, Sredny Stog, Derievka, CWC, a może i Khvalynsk, Samara, itp.

Ja nie zakładam braku zmian i zniekształceń, tak jak to robi autor, który oczywiście nie podaje żadnych dowodów na poparcie swoich twierdzeń,.. a bo i po co, skoro on wie najlepiej, co mieli na myśli jacyś kronikarze, kiedy pisali sobie to, czy tamto… No cóż…


Ja udowadniam twierdzenie, że wszystkie ludy, które wyruszyły na zachód i południe od BMAC, Yaz, stopniowo traciły pierwotny wzór dźwięków tzw. PIE=PS, czyli Mezine, Sredny Stog, CWC, itp i zniekształcały go przez utratę dźwięczności / ubezdźwięcznienie, czyli tzw. kentumizację, czyli tzw. rough breathing, czyli tzw. PIE=PS S>H.


Jak już pisałem, ja na podstawie wszystkich zebranych przeze mnie danych twierdzę, że na stepie istniało tzw. dialect continuum, ale było stopniowo zniekształcane, aż do osiągnięcia postaci odnajdywanej w najbardziej zkreolizowanym z tzw. języków indoeuropejskich, czyli indogermanische upsprache, czyli nic innego, jak język przeciw-słowiańskiego ojca niemieckiego nazizmu, czyli Gustav/fa KoSSinnę, tzw. Junggrammatiker , Neogrammarians (Young Grammarians, Nowych / Młodych Gramatyków, czy innych im podobnych.

Uważam, że wiele twierdzeń, wniosków i danych zawartych w tej pracy jest wzajemnie sprzecznych i wykażę to w tych dwóch kolejnych wpisach.

Twierdzę, że powołując się na twierdzenia dr Jamroszko, autor sam sobie zaprzecza, bo wg dr Jamroszko zapożyczenia od-sarmackie / alańskie / osetyjskie / scytyjskie w j. polskim / lechickim / zachodnio-słowiańskim istnieją. Przypominam, że podobnie twierdzi i dr Makuch, patrz rdzeń LG/H/K/S/C/Z…, jak i wszyscy inni allo-allo, w tym Tchórzliwy Grzegorz, co Kuca / Ko”Ca, Kłusaka / K+L”o”S+aKa, Klaczy / K+LaC”y nie zna, choć nie on jeden z resztą, patrz choćby Anthony, Kristiansen, Mallory, itd. Dla mnie to nie do pogodzenia, Panie Adrianie…

Udowadnianie swoich twierdzeń, powoływaniem się na autora, który tym twierdzeniom zaprzecza, jest dla mnie zwyczajną schizofrenią. Nie ukrywam, że to przelało moją czarę goryczy, bo wg mnie Adrian Leszczyński zwyczajnie nie ma za bardzo pojęcia, (sądzę po tym co napisał) w temacie tzw. Ariów, Scytów, Sarmatów i tego, co z tego wynika…


Tak z pewną taką nieśmiałością pytam: A może jednak sobie Panowie wszyscy powinniście ustalić, jakąś jedną wspólną nie wzajemnie sobie zaprzeczającą wersję obowiązującą, skoro sami na siebie powołujecie się, jednocześnie sami sobie zaprzeczając, co?


Na koniec taka uwaga do Adriana Leszczyńskiego:

A ja nie mogę się z tym zgodzić i absolutnie się nie zgadzam. (…) Nigdy z logiką nie miałem problemu. Pańskie uwagi są nie na miejscu. „… ani mnie do niczego nie przekonuje, ani do niczego mi nie wystarcza, ani nie robi na mnie żadnego niestety wrażenia, tak, tak… Z przedszkola, piaskownicy i tupania na Mię to ja już dawno temu wyrosłem, zwłaszcza jeśli chodzi o językoznawstwo i logiczne dowodzenie swoich racji…

Przypominam wszystkim, że ja poszukuję wiadomości, a nie życzeń pobożnych, a i głaskanie po głowie i drapanie po plecach to nie moja bajka…

A przy okazji, szkoda, że autor tego w 20% niespójnego tekstu do dziś nie podważył tego, co mu osobiście napisałem, ani nie odpowiedział także i na te uwagi, napisane przez inne osoby:

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-293030

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-293040

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/#comment-292934

Czy to urażona duma, czy może czasu… lub argumentów nie stało? Oto jest pytanie…

Czytaj dalej

104 Adrian Leszczyński. SARMACI, GERMANIE I SŁOWIANIE


Zapraszam na zapoznanie się z nowym bardzo ciekawym artykułem pana Adriana Leszczyńskiego, jak sam tytuł wskazuje, dotyczącego pochodzenia tzw. Sarmatów, Germanów i Słowian.

Pierwotnie tekst ten ukazał się już tu:

http://rudaweb.pl/index.php/2018/01/28/sarmaci-germanie-i-slowianie/

https://bialczynski.pl/2018/01/29/adrian-leszczynski-sarmaci-germanie-i-slowianie/

Niestety z wieloma twierdzeniami zawartymi w tym tekście nie mogę zgodzić się. Moje dwie odpowiedzi zostaną upowszechnione tu w następnych dwóch wpisach.

Oto nadszedł Nieubłagany  / Nie+o”+B+L”aG+aNy czas wytrząsanie nieprawd lub ćwierćprawd, jak obiecałem ponad trzy lata temu, przy okazji dyskusji o książce dr Makucha i zawartych tam twierdzeniach i dowodzeniach, co do  np. rzekomych tzw. zapożyczeniach od-sarmackich / osetyjskich / irańskich, rzekomo odnajdywanych w j. zachodnio słowiańskich / lechickich.

Miłego czytania i kto wie, może odważnego dowodzenia swoich racji, jak to rzekomo na stepowców przystało? 🙂

http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=49313

PZDRWM
SKRiBHa


SARMACI, GERMANIE I SŁOWIANIE

WSTĘP

„Państwa silne, zwycięskie piszą swoją historię na miarę odniesionych sukcesów, niewiele patrząc na to, co faktycznie miało miejsce. Co więcej, tak samo piszą też historię słabym, biednym i przegranym. I to, co było kiedyś, dopasowują do potrzeb dzisiejszej sytuacji”. Rafał A. Ziemkiewicz  Czytaj dalej