271 Kuwiek, kuwiekać, kuwikać, skowyt, skowyk, skowytać, skowyczeć, hodowla, hodować, chów, chowanie, chować, *xovati, kumaty, kumać, skumać, schować, schowek, schowanie, zachowanie, zachować, zachowek i inne logiczne problemy ofitzjalnego jęsykosnaftzfa

kwoka chowa (1.2) pisklęta

…..

Faktem jest, że w niezgłębionych ciemnościach odmętów ofitzjalnego jęsykosnaftzfa, schowana jest ukryta wiedza. Może ona lśnić swoim wspaniałym blaskiem. Jedyne co trzeba zrobić, to umieć wydobyć ją na powierzchnię i zeskrobać z niej nalot przeciw-słowiańskich uprzedzeń…

W tym wpisie, który jest ciągiem dalszym wpisów 270, 269, 268, ponownie udowodnię prawdziwość moich twierdzeń dotyczących:

  • pierwotnej oboczności Pra-Słowiańskich rdzeni,
  • pierwotności postaci wysokoenergetycznych, dźwięcznych, czyli tzw. satem, względem wtórnie ubezdźwięcznionych postaci niżej-energetycznych, czyli tzw. kentum,
  • logicznej niespójności tfierdzeń i odtfoszeń ofitzjalnego jęsykosnaftzfa.

Jednak poza tym, szczególnie uważnie przyjrzę się pojawiającym się i znikającym tzw. s-mobile i tym, co z tego logicznie wynika.

Na początek bardzo niewłaściwe pytania:

Czym Proto-Indo-European *(s)kew (to cover, hide) różni się od Proto-Indo-European *(s)kewh₁ (to heed, to perceive),.. skoro jakoś ofitzjalnie odtfoszony tzw. laryngał *h₁, to coś rzekomo było niby takiego, patrz:

(…) Laryngały w piśmie oznacza się symbolicznie jako h1, h2, h3, ale ich rzeczywistego brzmienia nie znamy. Wiadomo tylko, że miały one możność wpływu na barwę sąsiadującej samogłoski, a przede wszystkim na barwę samogłoski powstającej na miejscu zanikłego laryngału. I tak, h1 daje przeważnie samogłoskę [e], h2 [a], a h3 [o]. Przypuszcza się że h1 brzmiało jak [ʔ] lub [h], h2 jak [x] lub [ħ] a h3 jak [xʷ] lub [ɣʷ]. (…)?

Czy postać *(s)kewh₁ logicznie nie jest jedynie rozwinięciem *(s)kew, skoro spółgłoski obu tych rdzeni są takie same (S)+KW,.. podczas gdy i ofitzjalnie odtfoszony rzekomy laryngał *h₁, jak i samogłoski nie mają żadnego znaczenia, ponieważ nie budują żadnych rdzeni?

Dlaczego słowa jak Chów / (c)Ho’W, Chować / (c)HoWa+C’, Schować / S/Z+(c)HoWa+C’, itp., mają niby pochodzić od Proto-Indo-European *(s)kewh₁ (to heed, to perceive), a nie mogą pochodzić od pierwotnej postaci Proto-Indo-European *(s)kew (to cover, hide),.. skoro są dokładnie tożsame i pod względem budowy rdzeni (S)+KW, jak i znaczeń „chować, schować, zachować, kryć, skrywać, zakrywać”, itp?

Skoro słowa jak Chów / (c)Ho’W, Chować / (c)HoWa+C’ rzekomo powstały przez wtórne ubezdźwięcznienie pierwotnego rdzenia *(s)kew, czy *(s)kewh₁, a nie od postaci bez tzw. s-mobile, jak *kew, czy *kewh₁,.. to logicznie słowo jak np. Schować / S/Z+(c)HoWa+C’, powinno było powstać od rdzenia *(s)+(s)kew, czy *(s)+(s)kewh₁, nieprawdaż? (Kłopot jedynie w tym, że takie postacie nie istnieją i ofitzjalnie trzeba by je dopiero odtfoszyć…)**

Skoro pierwotne Proto-Slavic *skovati (to watch attentively), an O-grade of Proto-Indo-European *(s)kewh₁ (to heed, to perceive) rzekomo wtórnie ubezdźwięczniło się w nagłosie do Proto-Slavic *xovati, by następnie wtórnie (ale tym razem odwrotnie jak poprzednio) udźwięcznić się w wygłosie do Chować / (c)HoWa+C’ i Schować / S/Z+(c)HoWa+C’,.. to dlaczego nic podobnego nie nastąpiło w słowie Skowyt / S/Z+KoW+yT, itp., który jakoś nie stał się Chwytem / (c)HWyT+eM i Zachwytem / Z/Sa+(c)HWyT+eM lub Chwatem / (c)HWaT+eM, (nie zapominając także o Kuwiek / Ko’Wie+K, Kuwiekać / Ko’Wie+K+aC’, Kuwikać / Ko’Wi+K+aC’, Skuwać / S/Z+Ko’Wa+C’, Kować / KoWa+C’, Czuwać / C”o’Wa+C’ i Wyć / WyC’)?

Czy istnieją jakieś dowody przeczące pierwotnej oboczności Pra-Słowiańskich rdzeni i zaprzeczające działaniu wtórnych ubezdźwięcznień, jak np. tzw. rough breathing, gdzie S>H, patrz np. potwierdzające to ofitzjalne odtfoszenia jak Proto-Slavic *skovati > *xovati?

Myślę, że wystarczy na razie tych pytań. Będzie ich więcej dalej. Teraz czas na twarde dowody.

(Wiem, że może się to wydać na początku nielogiczne, ale właśnie ze względu na logikę, muszę zacząć trochę od środka).

Na początek upowszechnię Pra-Słowiańskie słowa identyczne w budowie i znaczeniu do ofitzjalnie odtfoszonego rdzenia tzw. PIE *(s)kew (to cover, hide), których postacie nie posiadają tzw. s-mobile, a następnie te, które ten magiczny dźwięk posiadają… Tym *(s)kewh₁ (to heed, to perceive) i zajmę się w następnych wpisach.

A tak przy okazji, oto dodatkowe wyjaśnienia dla wszystkich wątpiących i niewiernych.

Domyślam się, że to Proto-Slavic *xovati miałoby się ofitzjalnie przekształcić przez wtórne ubezdźwięcznienie z rzekomo pierwotnej postaci bez tzw. s-mobile jak *kovati. Rozumiem, że to tzw. s-mobile w Proto-Slavic *skovati miałoby się tam przypałętać jakoś tak później, a nie być tam od samego początku… Byłoby to wytłumaczeniem tego, że w tym przypadku nie zaszło ubezdźwięcznienie zgodne z tzw. rough breathing, gdzie S>H, a jedynie inne wtórne ubezdźwięcznienie, gdzie *k/K>H

(Allo-allo doceńta to, co właśnie napisałem, ponieważ podpowiadam wam, jak próbować uciec z tej pułapki, którą sami na siebie ofitzjalnie zastawiliśta).**

Tyle tylko, że to gówno prawda jest, ponieważ postać Proto-Slavic *kovati istniała już (i nadal zresztą istnieje) i co najgorsze, nigdy w nic nie przekształciła się! Pisałem o tym we wpisach 144 i 145.

Pytanie na podsumowanie:

Jak to jest więc możliwe, że te same rdzenie i dźwięki KW lub (S)+KW, raz rzekomo ofitzjalnie przekształcają się przez wtórne ubezdźwięcznienie w (c)HW lub (S/Z)+(c)HW, a innym razem nie przekształcają się wcale, by jeszcze innym razem rzekomo wtórnie udźwięcznić się do postaci CW , (S/Z)+CW lub CD, (S/Z)+CD, hm?

Oszczegam, że powrócę do tego zagadnienia w kolejnych wpisach i miło allo-allo nie będzie…

(**Uwaga, tylko tak sobie krotochwilnie drwię i dworuję!) Czytaj dalej

141 Shield / SHieLD, jako Target / TaRG+eT – Giermański Drag / DRaG i jego pierwotne Pra-Słowiańskie źródłosłowy i znaczenia, czyli tragiczne targnięcie się na najświętsze świętości ofitzjalnego jęsykosnaftzfa 11


przewodnik szczuje (1.1) psem

Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, zajmę się teraz trochę w sumie tym samym słownictwem, ale… raczej takim bardziej lub mniej  ubezdźwięcznionym, czyli zkentumizowanym.

I od razu pytania:

  1. Czyż to nie dziwne, że ciągle ubezdźwięcznionym słownictwie… i ciągle jakoś magicznie występującym np. w j. polskim?
  2. Dlaczego nie rzekomo jakoś średniowieczno słowiańsko zpalatelizowanym, czyli zmiękczonym i udźwięcznionym?
  3. Czyż nie tak tak sobie allo-allo wymyślili i następnie odtfoszyli, patrz tzw. miękkie k’/K’, itp,.. hm?

Tak, tak,.. WYMYŚLILI i ODTFOSZYLI,.. a no bo czyż „niezpalatelizowane”  (c)HC+ieC’, nie powinno ofitzjalnie  brzmieć obecnie coś jak C+C+ieC’ lub Z/S+C+ieC’, hm? A (c)HCe”, czyż nie powinno teraz brzmieć coś jak CCe” lub… Z/SC”e”,.. hm?

A pamiętacie może jeszcze Szczęt / S”C”e”T, (a K’K’e”T wg twierdzeń Sławomira Ambroziaka, z tym jego super pierwotnym rzekomym miękkim k’/K‚), hm? Pewno nie… i czcze me pisanie i próżny trud.

A co powiecie na ciągle istniejące Szczuć / S”+C”o’C’, Czuć / C”o’C’, Tyć / TyC’, Kuć / Ko’C’, Chuć / (c)Ho’C’, Chodź / (c)HoDz’, Żuć / Z”/R”o’C’, Gicz / GiC”, Dziać / DziaC’, Ziać / ZiaC’, Siać / SiaC‚, Kisi / KiSi, Kica / KiCa, Kita / KiTa, Kiedy / KieDy, Gdy / GDy, Gdzie / GDzie, Gzy / GZy, itp, hm?

Nie za dużo tu tych wyjątkowych wyjątków, hm? Sami dalej zobaczcie te wszystkie odstępstwa od ofitzjalnych reguł i praw, a ja tymczasem sam sobie będę nadal zadawał pewno nieprawomyślne i zupełnie nieodpowiednie wg. allo-allo pytania… 🙂

Jest tego znów tyle, że muszę to zrobić jeszcze inaczej. Trochę też sobię po Świszczę / S’+Wi+S”C”e” i po Świstam / S’+Wi+ST+aM i po Gwiżdżę / G+Wi+Z”/R”Dz”e” i po Gwizdam / G+Wi+ZD+aM nosową…

No proszę, i znów nowy dowód makabryczny znalazł sam siem! Ciekawe co allo-allo i inne adolfki nakręciły w temacie tem od 150 lat, bo nie wiem, bo nie sprawdzałem jeszcze… To jest coś pokroju nierozwiązywalnego wstydliwego problemu Grodu / G+RoDo‚ i Z”/R”e+RDzi, patrz:

Zbigniew Gołąb tak pisał o tym fenomenie:

Można założyć, że satemowy substrat 6 (idący od wschodu?) 7 w końcu 8 wchłonął kentumowy substrat 9, ale – jak bywa w takich sytuacjach 10 – język lub dialekt etnicznego substratu 11 przesiąkł pewnymi 12 elementami języka lub dialektu substratowego 13  […] Jest więc rzeczą prawdopodobną 14, że jakieś kentumowe  plemię 15 zostało wchłonięte przez satemowy trzon wczesnych  Prasłowian 16, przesuwających się zapewne ze wschodu 17. Jak wskazują znaczenia powyższych wyrazów, to kentumowe plemię żyło z hodowli bydła i rolnictwa[4] 18, mieszkało w zabezpieczonych umocnieniami osadach (gordъ) o rozwiniętej drewnianej architekturze[5].” *19

Będzie o tym nowy wpis. … Kurczę w takim tępię nigdy tego nie skończę! To powinien być coś jak oficjalny tytuł:

Szczuć / S”C”o’C’ i jego powiązanie z Puszcza / Po’+S”C”a, Puszczać / Po’+S”C”+aC’, Pustka / Po’+ST+Ka i Stać / STaC’ przykłady nieregularnych wtórne ubezdźwięcznień w tzw. j. germańskich na podstawie Sic / SiK i Hate / HeiT 01

http://www.forumbiodiversity.com/showthread.php?t=50244&p=1353805#post1353805

Szczuć, Sic, Hate, itp – jako przykłady wtórnego ubezdźwięcznienia wysokoenergetycznych pierwowzorów PS 

Czytaj dalej